Według optymistycznej wizji Polska mogłaby dojść do neutralności klimatycznej w 2056 r., ale w scenariuszu negatywnym może to być nawet rok 2067 – tak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) „Czas na dekarbonizację”.
Aby zatrzymać globalne ocieplenie, musimy zredukować emisję CO2 - mówili w Warszawie naukowcy podczas debaty PAN i ONZ o klimacie. Wiceminister środowiska Michał Kurtyka odparł, że dojście do neutralności energetycznej byłoby cywilizacyjną zmianą, która wymaga społecznej akceptacji.
W projekcie wniosków na szczyt, które mają zostać przyjęte w czwartek przez unijnych przywódców, znalazł się cel dojścia do neutralności klimatycznej w 2050 r. - wynika z dokumentu, który widziała PAP.